Kolagen i Elastyna - Mleczko do demakijażu

Kilka dni minęło od mojego ostatniego posta, wszystko za przyczyną wielu nagromadzonych spraw i obowiązków zarówno domowych jak i zawodowych. Dzisiaj więc kiedy znalazłam chwilę by napisać skupię się na nowym, moim odkryciu kosmetycznym - linii kosmetyków kolagen i elastyna marki soraya.  W poszukiwaniu informacji o produkcie dotarłam do strony domowej firmy. A oto co pisze producent -" Aktywnie nawilża, odżywia i regeneruje skórę. Opóźnia procesy jej starzenia się, wzmacnia sprężystość i elastyczność skóry. Intensywnie wygładza i zmiękcza skórę, poprawia jej koloryt i stopień nawilżenia oraz chroni przed szkodliwym działanie promieni UV."
Produkt o którym chcę dzisiaj wspomnieć to mleczko do demakijażu Kolagen + Elastyna. Produkt kupiłam w drogerii Natura w bardzo przystępnej cenie - zaledwie 7,99.


Składniki, jakie zawiera mleczko do demakijażu. 

Informacje z opakowania:




Sposób użycia: Codziennie rano i wieczorem nanieś niewielką ilość mleczka na płatek kosmetyczny, przetrzyj nim twarz, szyję i dekolt.

Do tej pory zwykle sięgałam po produkty, znacznie droższe, jednak nie miałam swojego faworyta jeśli chodzi o demakijaż. Za każdym razem sięgałam po coraz to nowe kosmetyki nie przywiązując się do żadnego. Tym razem postanowiłam nie przepłacać i spróbować czegoś znacznie tańszego. Co okazało się strzałem w dziesiątkę. Kosmetyk ma przyjemny zapach, dlatego każde użycie to miła chwila relaksu. Doskonale usuwa makijaż nie pozostawiając na skórze tłustego filmu. Skóra staje się odświeżona, oczyszczona i pachnaca. Rewelacyjnie usuwa nawet wodoodporny makijaż. Pozostawia skórę odżywioną i nawilżoną. Nie powoduje przez to żadnego efektu ściągnięcia. Niewatpliwie plusem produktu jest poręczne opakowanie i aż 200 ml opakowanie, które wystarcza na długo.
Produkt bez dwóch zdań sprostał moim oczekiwaniom, zachęca ceną oraz działaniem. Polecam!
Wszystkich, którzy chcę poznać produkty marki soraya zapraszam do odwiedzenia strony: http://www.soraya.pl 

Komentarze

  1. Jakoś nigdy nie byłam wybredna jeśli chodzi o mleczka do demakijazu :) Ważne żeby nie trzeba było trzeć jak papierem ściernym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie tyle jestem wybredna co ostrożna, bo zdarzały się i takie, które na samą myśl o demakijażu powodowały dreszcze

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie pozostawione na moim blogu komentarze :)

Internetowa wyszukiwarka ofert pracy

POSTAW KAWĘ

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Copyright © Magda bloguje