Nowości z mojej szafy...

Drogie moje, dziś po kilku dniach nieobecności na blogu, powracam do Was z kolejnym postem. Tym razem chcę pokazać Wam nowości, jakie w ostatnim czasie znalazły się w mojej szafie. Część z nich była zakupem z konieczności, pozostałe natomiast są efektem chwilowej zachcianki. Kupna żadnej z tych rzeczy absolutnie nie żałuję, a co ważniejsze świetnie się noszą i jestem bardzo zadowolona. Nie chcąc dłużej przeciągać tej chwili od razu przejdę do sedna.

Wraz ze zmianą pory roku koniecznością okazał się zakup kilku nowych rzeczy. Wśród nich znalazły się botki- sztyblety z imitacji wężowej skórki, pochodzące ze sklepu elilu.pl. Obuwie to od momentu, kiedy je zobaczyłam skradło moje serce. Długo biłam się z myślami dotyczącymi ich kupna. Ostatecznie uległam i nie żałuję. Jak dotąd nie spotkałam również nikogo, kto miałby identyczne a do tego świetnie pasują niemal do każdej jesiennej stylizacji.



Czarny sweterek, który możecie obejrzeć poniżej pochodzi ze sklepu stacjonarnego MOHITO. Potrzeba kupna zrodziła się w momencie, gdy zdałam sobie sprawę że tak naprawdę brakowało go w mojej codziennej garderobie. Idealnie sprawdza się w połączeniu ze spódnicą, o czym miałam już okazję już się przekonać podczas przymiarki



Kolejna rzecz - czarna bluzka z łączonych materiałów również pochodzi ze sklepu MOHITO. Do zakupu zachęciło mnie to, że jest ona wykonana z identycznych tkanin, jak spódnica w którą zaopatrzyłam się podczas jednej z minionych wyprzedaży.

Wraz ze zmianą moich upodobań dotyczących aktywności fizycznej a tym samym i odzieży sportowej właśnie takie ubrania zagościły w mojej szafie. Jako pierwsza znalazła się tu wygodna, bluza z kapturem marki Adidas, zakupiona w jednym ze portowych sklepów stacjonarnych.

Na tym jednak nie koniec, bo wraz za nią podążyły również sportowe spodnie marki Nike. Od jakiegoś czasu zajmowały one ważne miejsce na mojej liście must have. Zastanawiałam się początkowo długo nad ich kupnem, ostatecznie jednak uległam i kupiłam. Idealnie sprawdzą się na zajęciach fitness lub podczas codziennego joggingu. 

Ostatnie moje zakupy zaowocowały kupnem nowych botków, przeznaczonych typowo na jesienną porę roku. Są one wykonane ze streczu i dodatkowo mają lakierowane obcasy oraz noski, co zresztą możecie zaobserwować poniżej. Plusem niewątpliwie w ich przypadku jest stabilny, niezbyt wysoki obcas, dzięki czemu nawet pokonywanie dalekich odległości nie sprawia najmniejszych trudności. 


Nie mogłam odmówić sobie również płaszczyka z łączonych materiałów  z ogromnym kołnierzem, pochodzącego ze sklepu TOP SECRET. Początkowo krytycznie na niego patrzyłam, bo raczej nie sprawdzi się podczas jakiejś jesiennej pluchy, ponieważ jest dość lekki, zapinany na zaledwie dwa guziki. Doszłam jednak do wniosku, że płaszczyk jest świetny, bo rewelacyjnie leży i niewątpliwie zwraca uwagę. 

A Wam jak podobają się moje nowości? Coś szczególnie przypadło Wam do gustu?

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie pozostawione na moim blogu komentarze :)

Internetowa wyszukiwarka ofert pracy

POSTAW KAWĘ

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Copyright © Magda bloguje