Co nakładać pod podkład? Wygładzająca baza AUBE

Drogie moje, wbrew zapowiedziom meteorologów pogoda odeszła się z nami łaskawie. Niemal przez cały dzień świeciło słońce, z jednym tylko wyjątkiem, kiedy to z nieba spadł siarczysty deszcz. Słoneczna aura więc tylko zachęcała do tego, by nie siedzieć w domu tylko korzystać z jej dobrodziejstw a ja nie pozostałam na nie głucha. Tymczasem jednak chcę podzielić się z Wami moją opinią o wygładzającej bazie pod makijaż AUBE. Nie jest to jednak pierwszy raz, kiedy to możecie o niej przeczytać. Pierwsza wzmianka o niej pojawiła się już w poście Pielęgnacja skóry z marką AUBE. Dziś tymczasem chcę powiedzieć Wam więcej o tym, jak baza ta sprawdziła się podczas wykonywania makijażu. Zanim jednak o tym, po krótce przypomnę Wam, co pisze o niej producent.


WYGŁADZAJĄCA BAZA POD MAKIJAŻ - informacje producenta

Skóra kobite różni się strukturą od skóry mężczyzn. Zawiera mniej gruczołów łojowych i jest znacznie cieńsza, przez co szybciej pojawiają się na niej widoczne zmarszczki i pozostałe oznaki starzenia. Mężczyźni zachowują młodą skórę dłużej, dzięki hormonom męskim, które obficie zaopatrują komórki w składnik zwany epidermalnym czynnikiem wzrostu (EGF). Substancja  ta optymalizuje regenerację i nawilżenie skóry oraz stymuluje podziały warstwy twórczej, co prowadzi do wygładzenia naskórka i spłycenia zmarszczek. U kobiet stężenie hormonu odpowiedzialnego za dystrybucję EGF jest niewielkie. Możliwe jest jednak uzupełnienie tego bardzo ważnego składnika od zewnątrz. 

Zadaniem bazy pod makijaż jest przygotowanie skóry do nałożenia podkładu oraz przedłużenie trwałości makijażu. Wygładzająca bazę pod makijaż AUBE opracowano z myślą o potrzebach cery dojrzałej, z widocznymi zmarszczkami i niedoskonałościami. Formuła bogata w innowacyjny składnik EGF oraz substancje o działaniu matującym i wygladzającym tworzy na skórze delikatny film, który idealnie wyrównuje powierzchnię skóry i kamufluje niedoskonałości.


Sposób użycia: Na oczyszczoną skórę twarzy i szyi nałóż niewielką ilość bazy i dokładnie rozprowadz aby skóra była idealnie wygładzona i zmatowiona. Następnie użyj kosmetyków do makijażu.

Ingredients: Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Dimethicone, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Sodium Hyaluronate, Cyclotetrasiloxane, Butylene Glycol, Hydroxypropyl Bispalmitamide MEA, SH - Oligopeptide-1, Hydrogenated Lecithin, Sodium Oleate, Glycine Soya (Soyabean) Oil, Aqua (Water), Glycerin, Disodium EDTA, Phenoxyethanol.

   Teraz, kiedy już wiecie, czego możecie spodziewać się po tym produkcie nadeszła pora bym podzieliła się z Wami moimi spostrzeżeniami. A skoro o bazie pod makijaż dzisiaj mowa to zdradzę, że jeszcze kilka lat temu o istnieniu tego typu kosmetyków nie miałam pojęcia. Potem uległo to zmianie i nie wyobrażałam sobie makijażu bez jej użycia. Dziwiłam się wówczas dziewczynom, które sięgały po nią tylko w wyjątkowych sytuacjach. Z czasem sama także odstawiłam bazy i używałam ich tylko, gdy chciałam by mój makijaż wyglądał nieskazitelnie i długo utrzymywał się na twarzy. Wiem, że niektóre z Was zupełnie nie dopuszczają do siebie myśli, że mogłyby stosować je na co dzień, ponieważ zazwyczaj zawierają w składzie silikon. A ten z kolei prócz tego, że tworzy na powierzchni skóry warstwę ułatwiająca ukrycie rozszerzonych porów, zapewnia gładkość i nieskazitelny wygląd, według niektórych może zamykać pory, niekorzystnie wpływając na kondycję skóry. Tymczasem producenci dokładają wszelkich starań, by bazy miały przyjemną i lekką konsystencję. Doskonale wiedzą o tym wizażyści, w przeciwieństwie do nadal nieświadomych  klientek. Ja po poprzednim moim spotkaniu z bazami, kiedy to przekonałam się, że nie jest to samo zło, ucieszyłam się widząc ten produkt pośród kosmetyków AUBE.


Baza ta już od pierwszego spojrzenia zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Zapakowana została w tekturowe opakowanie, które skrywało jeszcze bardziej intrygujące wnętrze. Opakowanie bazy ma piękny, bordowy kolor i niezwykle elegancki design zatem kosmetyk robi wrażenie ekskluzywnego. Przypadnie on więc do gustu wszystkim kobietom, dla których liczy się wygląd opakowania i ma być ono ozdobą.

Opakowanie bazy ma pojemność 30 ml i wyposażone zostało w wygodny dozownik z pompką, który ułatwia aplikację. Kosmetyk ma przezroczystą barwę i żelową konsystencję. Wystarczy niewielka jego ilość, by móc pokryć cala twarz. Baza świetnie się aplikuje i sprawia, że skóra staje się idealnie gładka, przyjemna w dotyku i gotowa do przyjęcia kosmetyków do makijażu. Makijaż jeszcze nigdy nie był tak łatwy. Skóra dzieki bazie staje się wyraźnie gładsza, bez widocznych niedoskonałości a makijaż dużo trwalszy niż wówczas, gdy jej nie stosujemy.


Kosmetyk nie ma wyraźnego zapachu, zatem przypadnie do gustu tym paniom, które cenią sobie właśnie takie produkty. Ze względu na brak substancji zapachowych nie powoduje alergii i nie wysusza skóry. Jeśli więc będziecie poszukiwały bazy pod makijaż to gorąco polecam Wam tę. Nie tylko cieszy oko ale i spełnia swoją rolę. Znajdziecie ją w ofercie sklepu AUBE, drogerii Rossmann, Hebe oraz  sklepach internetowych.

A Wy mialyście okazję poznać już ten produkt? Jak się u Was sprawdził? Przypadł Wam do gustu? Chętnie poznam Waszą opinię o nim.

Komentarze

  1. Nie znam tej bazy, ale chętna bym ją wypróbowała ten

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja niestety nawet wcześniej go nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię ja, czuć natychmiastowe wygładzenie

    OdpowiedzUsuń
  4. Interesting post dear! thanks for sharing xx

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio wiele pisze się na blogach o tej marce.Chętnie włączę te kosmetyki do pielęgnacji

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie pozostawione na moim blogu komentarze :)

Internetowa wyszukiwarka ofert pracy

POSTAW KAWĘ

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Copyright © Magda bloguje